Kochani,
Czas na misji leci jak szalony, dopiero był lipiec, a już jest listopad. We wrześniu, z okazji Święta Matki Bożej Bolesnej, patronki Domów Serca, zorganizowałyśmy pielgrzymkę z naszej dzielnicy do Guayabo, gdzie zazwyczaj odpoczywamy. Pisałam o tym miejscu w pierwszym liście. Autokar zapełnił się do ostatniego miejsca zaskakująco szybko, a i tak chętni przychodzili jeszcze przez kilka kolejnych dni w nadziei, że jakieś miejsca się zwolniły.